Wycieczka do Szczawnicy i okolic
Kolejny raz gościnna Szczawnica przyjęła grupę uczniów z naszego liceum z klas I - III. Tym razem podziwialiśmy uroki przepięknego kurortu w jesiennej szacie. Listopadowa pogoda pokazała nam wszystkie swoje oblicza, od jesiennej szarugi, przez słoneczny poranek, aż do śnieżnej zawiei. Pierwszy dzień spędziliśmy na małej wspinaczce przez Wąwóz Homole. Świeży śnieg udekorował przepięknie drzewa i kamienie - dało to nam przedsmak zimy w górach. W drugi dzień, dżdżysty, pochmurny - byliśmy w muzeach. Do Czerwonego klasztoru w Słowacji doszliśmy pieszo z polskich Sromowców. Szliśmy wzdłuż rzeki Dunajec, a górskie szczyty ozdabiały przepływające mgły i chmury.
Mimo to pieniński masyw Trzech Koron ukazywał się naszym oczom, dopełniając piękne widoki. Wizytę w muzeum klasztornym polecamy każdemu. Są tu świetnie zorganizowane wystawy interaktywne, które zaskakują pomysłowością i wprowadzają zwiedzających w atmosferę codzienności klasztornych mnichów.
Odwiedziliśmy również zamek w Niedzicy. Stare, surowe mury dopełniały aurę tajemniczości listopadowego, deszczowego dnia. Następny poranek sprawił nam niespodziankę pogodową - śnieg. Gęsto padał i otulił wszystko białym puchem. Wjechaliśmy kolejką na Palenicę, a tu , zamiast rozległych widoków, znaleźliśmy się w śnieżnej chmurze. Schronienia dała nam cieplutka kawiarenka na szczycie, gdzie ogrzaliśmy się przy pysznej herbatce i szarlotce.
Ta wycieczka na długo zostanie w naszej pamięci, bo śmiało możemy ją zaliczyć do tych udanych.
Bardzo dziękujemy organizatorowi, panu Krzysztofowi Sieczce, za świetny czas wypoczynku przed kolejnymi wyzwaniami nauki szkolnej.